Styczeń, 2013
Dystans całkowity: | 58.42 km (w terenie 19.81 km; 33.91%) |
Czas w ruchu: | 03:25 |
Średnia prędkość: | 17.10 km/h |
Maksymalna prędkość: | 30.30 km/h |
Liczba aktywności: | 4 |
Średnio na aktywność: | 14.61 km i 0h 51m |
Więcej statystyk |
Krótko, bo deszczowo
-
DST
6.25km
-
Czas
00:20
-
VAVG
18.75km/h
-
VMAX
29.00km/h
-
Sprzęt Stary złom :D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Od razu po wyjeździe złapał mnie deszcz i wypad trzeba było zakończyć
Kategoria 0-25
Po śniegowych polach
-
DST
10.67km
-
Teren
8.61km
-
Czas
00:42
-
VAVG
15.24km/h
-
VMAX
27.00km/h
-
Sprzęt Stary złom :D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ciężko się jeździło w śniegu w polach, ale dało radę.
Pola:
Rower na tle kamieniołomu:
Kamieniołom:
Rzeczka, śluza i zamarznięty staw :
Kategoria 0-25
Zimowo, snieżnie, trochę ciężko, ale wspaniale
-
DST
19.16km
-
Teren
5.00km
-
Czas
01:10
-
VAVG
16.42km/h
-
VMAX
26.90km/h
-
Sprzęt Stary złom :D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Mój pierwszy w historii wypad rowerowy w zimowej aurze. Ostatnio trochę mało czasu (studia) plus jeden tydzień byłem przeziębiony. Jeszcze niedawno powiedziałem sobie, że jak będzie maksymalnie -5 stopni to będę jeździł na rowerze, a dziś znalazłem trochę czasu, patrzę na termometr -7, kilka sekund zastanowienia i moje postanowienie nieaktualne, minimalna temperatura przesunięta w dół. A co do samej jazdy: w polach jechało się ciężko, na szczęście polne drogi były wyjeżdżone przez traktory. Po asfalcie się jeździło trochę lepiej, ale zimne powietrze powodowało większe niż zwykle zmęczenie. Momentami było ciężko (na szczęście nie wiało), ale gdy będę miał trochę czasu, to znowu wybiorę się na zimowy trip.
Kilka zdjęć:
Pola:
Koparka kopie w stawie
Inne zdjęcia stawów:
Rzeczka:
Nakło - Tarnów Opolski - Kosorowice - Tarnów Opolski - Nakło
Kategoria 0-25
Inauguracja roku, trochę wietrznie
-
DST
22.34km
-
Teren
6.20km
-
Czas
01:13
-
VAVG
18.36km/h
-
VMAX
30.30km/h
-
Sprzęt Stary złom :D
-
Aktywność Jazda na rowerze
Już wczoraj chciałem zainaugurować rowerowy nowy rok. Zajęcia miałem na 12, więc budzik na 7.30 i jazda, ale wstałem i zobaczyłem jak wieje, więc budzik na 10.00. Dzisiaj również chciałem rano pojechać, ale łózko ma swoją siłę przyciągania. Po południu udało się jednak na chwilę wyrwać. Początkowo jechało się dużo lepiej niż spodziewałem się po tym jak wieje, jednak końcówka była o wiele trudniejsza, wiatr dał się we znaki. Dodatkowo jedna z polnych/leśnych ścieżek wyglądała gorzej niż się tego spodziewałem (błoto) i cały rower, spodnie i buty do czyszczenia
Nakło - Tarnów Opolski - Kamień śląski - prawie Siedlec - Otmice - Izbicko - Nakło
Kategoria 0-25